Archiwum 16 stycznia 2004


sty 16 2004 Milosc jedyna jest..
Komentarze: 5

Minał piatek!!!! Hip hip - hurra!!! Wreszcie sie wyspie.. Bylam na bardzo dlugim spacerze z Michalem. Swietnie miec kogos z kim mozna sobie pomarzyc, z kim mozna pogadac o wszystkim, kto ma dla ciebie czas.. Juz za nim tesknie, chociaz minelo dopiero 2,5 godziny odkad sie rozstalismy (chyba tu, to najlepiej mnie Pika rozumie). Strasznie sie zżylam z tym czubkiem.. Milosc to jest dziwna rzecz. Ja czesto nie moge jej zrozumiec. Czlowiek czasem mysli inaczej, a robi co innego.. Niesamowite..

bzyk : :