sty 18 2004

Prosilam...


Komentarze: 2

Przeczytajcie to...

Prosiłam Boga o danie mi mocy w osiaganiu powodzenia... - Uczynil mnie slabym, abym sie nauczyl pokornego posluszanstwa.

Prosilam o zdrowie dla dokonania wielkich czynow...- Dal mi kalectwo, abym robil rzeczy lepsze.

Prosilam Boga o bogactwo, abym mogla byc szczesliwa...- dal mi ubostwo, abym byla rozumna.

Prosilam o wladze, aby mnie ludzie cenili...- Dal mi niemoc, abym mogl odczuwac potrzebe Boga.

Prosilam o towarzysza, abym nie zyla samotnie...- Dal mi serce, abym mogl kochac wszystkich braci.

Prosilam o radosc...- A otrzymalam zycie, bym mogla cieszyc sie wszystkim.

Niczego nie otrzymalam, o co prosilam...- Ale dostalam wszystko, czego sie spodziewalam.

Prawie na przekor sobie, moje modlitwy niesformulowane zostaly wysluchane.

Jestem z posrod ludzi najhojniej ze wszystkich obdarowana...

Piekne, prawda?

bzyk : :
23 stycznia 2004, 19:01
Ale z ciebie poetka:-)nie wiedzialam,że az tak potrawisz!Mnie Bóg wysłychał i otzrymałam to czego chciałam.Był dzisiaj seansik.Jestem zadowalona, że wszystko powoli wraca do normy.
Kasia Jot
19 stycznia 2004, 17:28
A ja prosiłam o spokojny początek tygodnia, a otrzymałam pytanie z biologii i kartkówkę z angola. :) W dodatku kot mi narobił na środku pokoju i tego nie da się zeskrobać. :P

Dodaj komentarz